Plac Po Farze Lublin
Plac po farze, jak sama jego nazwa wskazuje, to miejsce w którym do XIX wieku znajdował się kościół farny, główna świątynia katolicka Lublina przez setki lat. Warto wspomnieć również, że do czasu jego rozebrania, fara lubelska, a konkretnie jej dzwonnica, była najwyższym budynkiem na terenie miasta.
Historia kościoła farnego, pod wezwaniem Św. Michała Archanioła w Lublinie wiąże się z XIII-wiecznym księciem, Leszkiem Czarnym i toczonymi przez niego bojami z plemieniem Jadźwingów, zamieszkującym okolice jezior mazurskich, a także tereny na wschód i północ od nich. Legenda głosi, że książę, ścigając nieprzyjaciół po bitwie, zatrzymał się w Lublinie i chciał zakończyć pogoń, jednak gdy zdrzemnął się pod dębem, przyśnił mu się Archanioł Michał, późniejszy patron kościoła, który podając księciu miecz, zachęcił go do kontynuowania pościgu. Kiedy Leszek Czarny skorzystał z rady archanioła, pokonał Jadźwingów, zaś wracając po bitwie zdecydował ufundować kościół w miejscu, w którym miał ów sen, jako wotum za zwycięstwo. Ile prawdy jest w legendzie, tego nie wiadomo. Na pewno w czasach Leszka Czarnego, lub niedługo później, najpewniej na przełomie XIII i XIV wieku, kościół stał już na dzisiejszym Placu po Farze, zaś obok niego ulokowano niewielki, miejski cmentarz. Wieża, która była przez długie wieki najwyższym punktem Lublina, dobudowana została podczas okresu szybkiego wzrostu znaczenia miasta Lublina, w XV stuleciu. W późniejszych czasach świątynia stopniowo podupadała, wielokrotnie płonęła i waliła się, zawsze jednak była odbudowywana, aż w początkach XIX wieku stała się lubelską katedrą. Stan kościoła był jednak wówczas już na tyle opłakany, że podjęto decyzję o jego rozbiórce, zaś szczątki osób pochowanych na cmentarzu przeniesiono na nowo powstały cmentarz miejski, znajdujący się przy ulicy Lipowej.
Obecnie Plac po Farze w Lublinie jest charakterystyczny przede wszystkim za sprawą niewysokich murów, zaznaczających obrys stojącej tam niegdyś świątyni, należy jednak mieć świadomość, iż nie są to oryginalne mury kościoła i wzniesiono je tam w początkach XXI wieku, by uwydatnić niegdysiejszą obecność tego kościoła na mapie współczesnego Lublina. To również miejsce z którego szybko dostać można się do innych pięknych lubelskich miejsc, znajdujących się w niedużej odległości, jak choćby Bramy Grodzkiej, Zamku Lubelskiego, czy Placu Rybnego, na którym stała niegdyś łaźnia miejska.